ZAPOWIEDŹ MECZU | Józefovia Józefów – Błonianka Błonie

Już dziś czeka nas kolejne bardzo ważne starcie w kontekście walki o utrzymanie na obecnym poziomie ligowym. Spotkanie będzie o tyle ciężkie, że nasz rywal od kilku kolejek przeżywa renesans formy.

Pewnie po swoje

Intensywny okres poświąteczno-majówkowy zakończył się dla nas nie najgorszym bilansem. Nie najgorszym, ale też nie najlepszym. Z pewnością warto kolekcjonować takie punkty, jak te zdobyte z Legionovią. Z drugiej strony szkoda czterech punktów, które do spółki zabrały nam Oskar Przysucha i Tygrys Huta Mińska, ponieważ teraz patrzylibyśmy na ten mecz trochę z innej perspektywy. Mimo wszystko, sztab i drużyna zrobią wszystko, byśmy z Józefowa wyjechali z tak bardzo upragnionym przez nas korzystnym wynikiem.

Józefów będzie gryzł po kostkach

Podopieczni trenera Grzyba będą zdeterminowani, by wyrwać nam trzy punkty i podtrzymać dobrą passę, która trwa od czterech kolejek. W tym okresie gracze z Józefowa zdołali wygrać trzy spotkania i zaliczyć jeden remis z wysoko notowanym Hutnikiem Warszawa. Teraz naprzeciw siebie staną dwie drużyny, którym przyświeca ten sam cel. Co prawda Błonianka jest w delikatnie lepszej sytuacji, jednak boisko już nie raz weryfikowało papierowe fakty. Miejmy nadzieję, że nie tym razem.

Ostatnie spotkanie

Nasz poprzednia potyczka z „Józą” miała miejsce 25 października na stadionie Ożarowianki. Spotkanie rozpoczęło się bardzo intensywnie, ponieważ już w 7. minucie Szymon Śmieciński wyrównywał na 1:1. Józefovia przed końcem połowy wyprowadziła dwa nokautujące ciosy i wszystko wskazywało na to, iż ułożą sobie mecz pod własne dyktando. Tak się jednak nie stało, bowiem do akcji wkroczył nie kto inny jak nasz bohater Dariusz Zjawiński, który dał nadzieję Błoniance, zdobywając kontaktową bramkę. Niestety niecałe 15 minut po tym fakcie „Zjawa” obejrzał czerwoną kartkę i był zmuszony opuścić plac gry. Bardzo ważny dla nas punkt uratował jednak Kajetan Jendryczko, strzelając decydującego gola na niespełna kwadrans przed końcem spotkania i ustalając wynik meczu na 3:3.