Majowe przyśpieszenie w pełni. Nasi zawodnicy ledwo wrócili do domów po środowym starciu z Tygrysem Huta Mińska, a już w sobotę będziemy gościli na naszym obiekcie ekipę Talentu Warszawa.
Zmagania ligowe
Nasz sobotni rywal okupuje w lidze bezpieczne 11. miejsce, na co złożyło się 9 zwycięstw i 6 remisów. Pozostałe 13 spotkań kończyło się porażkami Talentu. Bilans bramkowy jest adekwatny do zajmowanej lokaty, ponieważ prezentuje się następująco: 41 zdobytych i 51 straconych. Najlepszym strzelcem drużyny rozgrywającej swe mecze na warszawskim Targówku jest Mateusz Kowalski, który zdobył jak dotąd 8 bramek. Tuż za nim znajduje się Krystian Tymendorf z siedmioma trafieniami. Podium uzupełnia Jan Grzybowski, któremu udało się skompletować póki co 6 goli.
Runda wiosenna jak dotąd nie idzie po myśli naszego najbliższego oponenta. Po dotkliwej porażce 1:4 z Wilgą na rozpoczęcie, przyszła swego rodzaju odwilż i gładkie 5:0 z Przasnyszem. Później nie było już tak kolorowo. Z dziewięciu następnych meczów wygrali trzy oraz zanotowali jeden remis. W oczy rzuca się nam jednak chociażby porażka z ostatnią w tabeli Pilicą Białobrzegi 0:4 czy porażka 1:3 z Makowianką. W środowej kolejce ekipa Talentu zanotowała jednak solidny remis z wyżej notowanym Hutnikiem Warszawa 1:1.
Garść statystyk
Talent Warszawa na wyjeździe zazwyczaj jest górą lub uznaje wyższość w starciu ze swoimi przeciwnikami. Remis przytrafił im się tylko raz – w Hucie Mińskiej 9 listopada ubiegłego roku. Pięć razy wygrywali swoje wyjazdowe wojaże, przegrywając przy tym ośmiokrotnie. Na obcym terenie są jednak bardziej skłonni do strzelania, jak i tracenia bramek, bowiem wyjazdowy bilans to 24:30. W prawie połowie, bo 13 ligowych spotkaniach naszych najbliższych rywali w tym sezonie padały więcej niż 3 bramki[1] . Patrząc na wynik z ulicy Blokowej, patrzymy pozytywnie na to sobotnie starcie.