Znów w swoim stylu, czyli klasyczna nerwówka do końca. Tym razem było trochę spokojniej. Najbardziej cieszą jednak kolejne trzy punkty na koncie.
Mocny start
Z racji, że mecz odbywał się niedaleko Błonia, wielu kibiców postanowiło wybrać się na derbowe starcie do Ożarowa. Stąd też już kilkanaście dobrych minut przed meczem ciężko było o miejsce parkingowe wokół stadionu. Obie drużyny mecz zaczęły dość aktywnie, dało się wyczuć zacięcie. Pierwsza bramka padła już w 9. minucie. Jej autorem był Mikhail Charniauski, dla którego było to debiutanckie trafienie dla Błonianki. Po golu tempo meczu przynajmniej na chwilę się uspokoiło. Jednak Olek Bilonozhko, będący ponownie w bardzo dobrej dyspozycji, najwyraźniej pozazdrościł koledze pięknej bramki, bo sam w 33. minucie wpisał się na listę strzelców.
Teraz tylko dowieźć
Pierwsza połowa zakończyła się dwubramkowym prowadzeniem Błonianki. Ważną wygraną mieliśmy na wyciągnięcie ręki. Ożarowianka rozpoczęła pogoń za wynikiem. Sęk w tym, że nie było z ich strony ataków, które zagroziłyby jakoś szczególnie bramce strzeżonej przez Kamila Zapytowskiego. Zawodnicy w żółto-niebieskich koszulkach nie mogli się przebić w nasze pole karne na tyle długo, że w 70. minucie Stanisław Narożniak postanowił oddać centro strzał, po którym piłka wpadła do naszej bramki.
To było jednak na tyle. Gracze z Błonia zdołali dowieźć jednobramkową przewagę do końca. Niestety, mimo kilku dogodnych okazji z naszej strony nie udało się podwyższyć prowadzenia. Niemniej cieszy zwycięstwo w lokalnych derbach, zważywszy na to, że ostatnie takie spotkanie o stawkę miało miejsce ponad 20 lat temu.
17 października 2025, Ożarów Mazowiecki
Ożarowianka Ożarów Mazowiecki 1:2 Błonianka Błonie
Bramka: 70′ Narożniak – 9′ Charniauski, 33′ Bilonozhko
Skład Błonianki: Zapytowski – Gap, Mężyk, Woronowicz, Charniauski, Kostyk – Niezgoda (75′ Chojnowski), Zaporozhchenko (75′ Podolski) – Bilonozhko (60′ Rogoziński), Śmieciński (75′ Kolak) – Wełna (68′ Stawiarz)