Z OBOZU RYWALA | Pilica Białobrzegi

W miniony weekend dokonaliśmy niemal niemożliwego, ale była to niestety tylko mała kropla w morzu pracy, która dopiero przed nami. Teraz czas udowodnić swoją dobrą dyspozycję i gładko pokonać Pilicę Białobrzegi, która znajduje się na ostatnim miejscu w tabeli.

Zmagania ligowe

Poprzednia kolejka to mecz z liderem, w sobotę zmierzymy się za to z ostatnią drużyną Syty Król 4. Ligi. Pilicę Białobrzegi znamy bardzo dobrze, bowiem jeszcze nie tak dawno mierzyliśmy się z nią w 3. lidze. Teraz obie ekipy grają szczebel niżej, a dodatkowo sobotni gospodarze są na samym dole tabeli z dorobkiem zaledwie 2 punktów. Podopieczni Marcina Parzuchowskiego nie zaznali jeszcze w tym sezonie smaku zwycięstwa, jedynie dwukrotnie zdołali doprowadzić do remisu w swoich potyczkach. Pozostałe 18 spotkań kończyło się porażkami.

Jeśli chodzi o bilans bramek, Pilica trafiała do siatki rywala 13 razy. Tydzień temu informowaliśmy o imponującym dorobku 70 zdobytych bramek przez Ząbkovię. W tym przypadku również możemy napisać o tylu golach, ale straconych. Białobrzeżanie tracą średnio 3,5 bramki na mecz. Najlepszym strzelcem klubu jest Pavlo Paduk z dorobkiem 5 goli. Za nim znajduje się Maciej Kurpiel, który celebrował swoje trafienia trzy razy. Ostatnie miejsce na podium należy do Kacpra Włocha, który trafiał do bramki rywala dwukrotnie.

Przerwa zimowa

Swoje przygotowania do drugiej części sezonu nasi sobotni przeciwnicy rozpoczęli 18 stycznia od meczu z Granatem Skarżysko-Kamienna, który gra w 4. lidze świętokrzyskiej. Niespełna tydzień później stanęli naprzeciw 5-ligowej Energii Kozienice, a w pierwszy dzień lutego podjęli naszego wspólnego rywala ligowego – MKS Piaseczno. Według komunikatu na fanpage’ach klubowych w tych trzech spotkaniach wystąpił szereg zawodników testowanych, stąd też nie informowano o wynikach końcowych tych meczów. Czwarty sparing ekipa trenera Parzuchowskiego wygrała 5:4 z Ceramiką Opoczno występującą na co dzień w 4. lidze w województwie łódzkim. Dwa dni później rozegrali sparing, w którym padło aż 15 bramek, minimalnie przegrywając z rezerwami Radomiaka Radom 7:8. Przedostatni mecz testowy to pewna wygrana z Jodłą Jedlnia-Letnisko (lider Tymex Ligi Okręgowej) 6:1. Ostatni test przed rozpoczęciem rundy jesiennej zakończył się również sporym zwycięstwem, tym razem nad liderem Ligi Okręgowej Warszawa II, czyli Promykiem Nowa Sucha.

Zimowe transfery

Ze względu na trudną sytuacje w tabeli, klub z Białobrzegów postanowił wzmocnić się podczas przerwy rozgrywkowej. Pierwszym zawodnikiem, który dołączył do Pilicy, jest dobrze im znany Mateusz Gliński. Zagra on dla Miejskiego Klubu Sportowego po raz trzeci, a jego poprzednim klubem była KS Warka. Władze Pilicy najwyraźniej lubią sprawdzonych graczy, dlatego jako drugi do drużyny dołączył Piotr Kornacki, który wcześniej już dwa razy reprezentował barwy tej drużyny. Rundę jesienną spędził w Oskarze Przysucha.

Garść statystyk

Przyjeżdżamy na teren rywala, lecz mimo to naszym obowiązkiem jest zdobycie tam pełnej puli. Zespół z Białobrzegów na dwa uzyskane remisy w tym sezonie jeden zaliczył przed własną publicznością. Na stadionie przy ulicy 11 listopada strzelili 8 bramek, za to stracili 33. Co ciekawe, w 7 z 20 meczów z udziałem sobotnich gospodarzy padło powyżej 4 goli. Ponad 3 bramki padały w 65% meczów. To z pewnością zwiastuje ciekawe widowisko. Czy podopieczni Marcina Parzuchowskiego będą w stanie zagrozić Błoniance? Przekonamy się już w sobotnie popołudnie.